Łączka Bączka
Rozwój emocjonalny dziecka
Osiągnięcie przez człowieka pełnej dojrzałości emocjonalnej jest procesem długotrwałym i nie każdy dojrzałość tę osiąga. Jeżeli rozwój emocjonalny we wczesnych stadiach ontogenezy przebiega pomyślnie, można oczekiwać dalszego prawidłowego kształtowania się uczuć.
Natomiast wszelkie zakłócenia rozwoju emocjonalnego we wczesnym dzieciństwie utrudniają, a niekiedy uniemożliwiają osiągnięcie dojrzałości emocjonalnej. Dziecko nie rodzi się z gotowym repertuarem reakcji emocjonalnych jako odpowiedzi na specyficzne bodźce. Reakcji tych uczy się w toku nabywania doświadczenia indywidualnego.
Pod koniec okresu przedszkolnego dziecko zdobywa umiejętności powściągania afektów, co jest świadectwem stopniowego osiągania dojrzałości emocjonalnej. Rozwój emocjonalny dziecka podlega różnego rodzaju fluktuacjom – u podłoża zmian emocjonalnych leży, bowiem swoisty rytm neurobiologiczny rozwoju ontogenetycznego. Zgodnie z tym rytmem w rozwoju dziecka przeplatają się stany równowagi ze stanami zachwiania równowagi. Jest to jakby droga do stanu przystosowania emocjonalnego do stanu korzyści w fazie następnej.
2- latek
przechodzi przez trudny dla niego proces separacji z rodzicami, co objawia się buntem. Stany emocjonalne w ciągu kilku chwil mogą ulegać diametralnym zmianom, dziecko tez jest w tym czasie egocentryczne i nastawione na „nie”, próbuje buntować się przeciw autorytetom.
3-latek
jest przeważnie pogodny i zrównoważony. Potrafi się bawić cierpliwie, często się śmieje i cieszy, a do dorosłych odnosi się przyjaźnie. W następnym półroczu – obserwuje się zachwianie równowagi. Dziecko źle sypia, jest lękliwe i niespokojne a w stosunku do dorosłych nadmiernie wymagające, żąda wyłączności uczuć – źle znosi rozłąkę z rodzicami. Ten stan trwa także w następnym roku życia – dziecko nadal jest lękliwe, niespokojne i agresywne. Opanowanie mowy pozwala na zróżnicowanie reakcji agresywnych – kłótnie, przezwiska, groźby. Częste też są przejawy agresji fizycznej. Te negatywnie stany emocjonalne przeplatają się z wybuchami czułości i zazdrości.
Zachowanie 5-latka
jest zupełnie inne. Stosunki z dorosłymi układają się znacznie lepiej. Dziecko wchodzi w wiek pytań. Dorośli stają się osobami mogącymi zaspokoić ciekawość poznawczą. Jego ogólne przystosowanie jest dobre. 2
Następny okres braku równowagi jest widoczny w zachowaniu dziecka 6-letniego. Dziecko jest przeważnie podniecone i agresywne. Jego zachowanie cechuje niekiedy okrucieństwo wobec zwierząt i innych dzieci. Jest ekspansywny i wybuchowy.
Kryzys ten mija u 7-latka,
u którego wyraźnie zmniejsza się impulsywność uczuciowa, wzrasta zaś ocena intelektualna sytuacji i umiejętność panowania nad emocjami. W niewłaściwym środowisku wychowawczym przeważają w życiu dziecka emocje zabarwione negatywnie. Ich źródło to niesprawiedliwe traktowanie dziecka przez rodziców, czy nauczycieli, niechęć rówieśników, niepowodzenia szkolne.
Zdrowe dziecko, gdy znajduje się w korzystnym i sprawnym wychowawczo otoczeniu, jest pogodne, górują w nim optymistyczne nastroje i dobre przystosowanie do środowiska. Dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego niezbędna jest równowaga między emocjami pozytywnymi i negatywnymi. Im starsze dziecko tym częściej styka się z trudnymi sytuacjami (nieżyczliwi ludzie, trudne zadania do wykonania).
Trudne sytuacje
Dziecko musi nauczyć się radzenia sobie z tymi trudnymi sytuacjami. Nadmiar miłości, którą czasem darzą dziecko rodzice, wiążący się z usuwaniem z jego drogi wszelkich sytuacji mogących doprowadzić do przykrych przeżyć, powoduje skupienie miłości na sobie samym. Rodzi to egoizm, nieumiejętność współbrzmienia emocji z otoczeniem i wczuwania się w przeżycia innych osób. Nadmiar emocji negatywnych utrudnia dziecku przystosowanie się społeczne. Dziecko odbiera cały otaczający świat jako zagrażający jego poczuciu bezpieczeństwa. Staje się nieśmiałe, bojaźliwe, przejawia tendencję do niskiej samooceny. Jednym z najważniejszych czynników prawidłowego rozwoju dziecka jest rodzina, stosunek do dziecka i system wychowawczy stosowany przez osoby wychowujące dziecko.
Najważniejsza jest konsekwencja
Bardzo niekorzystne jest tzw. wychowanie niekonsekwentne, w którym rodzice nie stosują jednolitego systemu wymagań. Dziecko może być za to samo zachowanie surowo ukarane, a kiedy indziej pochwalone. Błaha przyczyna wywołuje gniew, a stosunkowo poważne przewinienie pozostaje niezauważone. Niekonsekwentne wychowanie rodziców wypływa często z ich przemęczenia i przepracowania. Małe dziecko tego nie rozumie i umacnia się w nim poczucie krzywdy, a czasem niechęci w stosunku do niesprawiedliwych rodziców. Również wychowanie tzw. okazjonalne- jest bardzo niekorzystne dla rozwoju dziecka. Charakteryzuje się ono brakiem sprecyzowanej linii postępowania wobec dziecka. Dziecko jest wychowywane jakby od okazji do okazji. Rodzice działają pod wpływem konkretnych sytuacji. Na ogół sprowadza się to do doraźnego karania dziecka za różne jego przewinienia. Rodzice reagują doraźnie za złe ich zdaniem a częściej zdaniem nauczyciela, złe zachowanie dziecka. Nie wpajają mu jednak norm postępowania, nie tłumaczą, dlaczego powinno zachowywać się tak a nie inaczej. Dzieci wychowane w taki sposób cechują się zachwianym poczuciem bezpieczeństwa, co jest przyczyną wzrostu reakcji agresywnych dziecka w stosunku do otoczenia (zwłaszcza do rówieśników).
Najkorzystniejszym jest wychowanie demokratyczne, chociaż jego konsekwentne stosowanie jest bardzo trudne. Wymaga, bowiem wzajemnego poszanowania praw wszystkich członków rodziny. Rodzice wspólnie z dziećmi ustalają zakres praw i obowiązków poszczególnych członków rodziny. Wszyscy się wzajemnie szanują, dzieci uczą się postępować w określony sposób, nie na zasadzie lęku przed karą, lecz dzięki akceptacji wskazanego przez rodziców modelu zachowania. 3 Oprócz systemu wychowawczego bardzo ważnymi czynnikami w środowisku rodzinnym wpływającymi na rozwój dziecka i jego zdrowie są: – struktura rodziny, wzajemne relacje członków rodziny, – niekorzystna atmosfera emocjonalna (alkoholizm, kłótnie) – liczne konflikty i awantury przy dziecku – a także dostarczane i utrwalane przez środowisko wzory nieprawidłowego reagowania. Zaburzenia emocjonalne u dzieci U małych dzieci występuje wiele zaburzeń funkcjonowania sprawiających rodzicom liczne trudności wychowawcze.
Do najczęściej spotykanych należą zachowania z nadmierną lękliwością, z wybuchami złości czy zachowań agresywnych, które są na ogół uważane za normalne stany rozwojowe emocji związane z dynamicznie postępującym dojrzewaniem anatomicznym i czynnościowym ośrodkowego układu nerwowego. Jeśli jednak nasilenie i częstotliwość tych zaburzeń jest tak znaczna, że dezorganizuje funkcjonowanie dziecka i rodziny lub pojawiają się zachowania mające cechy r e g r e s j i, tj. typowe dla znacznie młodszego wieku, to szukanie pomocy specjalistycznej jest w pełni uzasadnione, gdyż mogą one być zalążkiem reakcji nerwicowych i neurotycznego rozwoju osobowości. Przejawy lęku u dzieci W wieku dziecięcym lęk jest często spotykaną i uznawaną za typową dla wieku reakcją emocjonalną na różnego rodzaju doznania, przeżycia, bodźce płynące z otaczającego świata. Częstość występowania takich reakcji ma związek z małym doświadczeniem dziecka, nieumiejętnością realistycznej oceny zjawiska itp. Należy podkreślić podstawowe różnice między takimi odczuciami jak: strach, lęk i fobia.
Strach – jest główną reakcją obronną na zetknięcie się z obiektywnie istniejącym źródłem zagrożenia(np. widok dużego psa, obcego człowieka, gwałtownego hałasu) z uruchomieniem nierzadko gwałtownych reakcji ucieczkowych.
Lęk – jest stanem emocjonalnym, który może mieć związek z sytuacją zagrożenia, ale także często jest wynikiem myśli, fantazji, poczucia odrzucenia, osamotnienia (np. lęk przed śmiercią, utratą najbliższych, – mimo, że nie ma żadnych realnych zagrożeń).
Fobie – to silne, niepohamowane reakcje lękowe nie podlegające kontroli, nie dające się uzasadnić, często powstające podczas nagłego zetknięcia się z przerażającym obiektem (u dzieci często na widok owada, zwierząt). Powtarzający się, bez istotnej przyczyny lęk może, u szczególnie nadwrażliwych, utrwalić poczucie niepewności i zagrożenia zmieniając zachowanie dziecka. Zaczyna się ono wycofywać, unikać kontaktów i nowych sytuacji, stopniowo pogłębiając złą adaptację społeczną.
U dzieci 3 – 6 letnich mogą występować napady lęku wywołane nagłym, zewnętrznym niebezpieczeństwem. Dziecko jest wtedy niespokojne ruchowo (ucieka lub szuka matki), może płakać, krzyczeć, skarżyć się na ból brzucha. Na ogół te napady lęku trwają krótko, a obecność matki i jej perswazje likwidują całe zajście. Do najczęstszych przyczyn wywołujących reakcje lękowe u dzieci przedszkolnych należą: – gwałtowny hałas (np. przejeżdżający ciężki pojazd, piorun), 4 – widok osób obcych o niezwykłym wyglądzie, – nagłe zetknięcie się ze zwierzętami (np. szczekający pies) lub owadami (osy, pająki), – poczucie osamotnienia, – ciemność lub działanie wyobraźni (np. przesuwające się cienie za oknem czy na firance), – przeżycia związane z filmem czy zasłyszaną opowieścią. Od osobniczej wrażliwości, a także od zachowania osób z otoczenia, a zwłaszcza od postaw matki, zależy, czy gwałtowne reakcje lękowe udaje się wyciszyć przez stopniowe oswajanie i utrwalanie przekonania o braku istotnego zagrożenia ( metoda tzw. stopniowego odczulania na sytuacje budzące lęk).
Jeżeli matka sama jest nadmiernie lękowa i nadopiekuńcza, a każdą nową, czy trudną sytuację traktuje jako potencjalne źródło lęku dla dziecka, jego reakcje będą narastać, uogólniać się i utrwalać w postaci patologicznych nastawień fobicznych. Przejawy lęku w wieku dziecięcym, będące wyrazem uzewnętrzniania przeżyć dziecka, nie są zjawiskiem patologicznym i nie wymagają leczenia farmakologicznego. Wymagają jednak uwagi i właściwego pokierowania opieką wychowawczą, z naczelnym dążeniem do łagodzenia tych reakcji, trenowania samodzielnego przekonania o bezzasadności poczucia zagrożenia, a nade wszystko zapewnienie poczucia bezpieczeństwa ze strony dorosłych. Zmuszanie dziecka działa wprost przeciwnie.
Natomiast pozytywne wyniki daje podejście „krok po kroku”, gdyż dziecko stopniowo przyzwyczaja się do tego, czego się boi. Przejawy agresywności u dzieci U dzieci powyżej 2 lat następuje okres intensywnego poznawania świata z naturalnym dążeniem do usamodzielnienia. Jego ruchliwość, nieumiejętność oceny sytuacji zagrażających jego bezpieczeństwu wymaga nadzoru i uwagi ze strony osób dorosłych, którzy często zamiast wzmocnienia i aprobaty okazują zniecierpliwienie, nadużywają przestróg i zakazów, a nawet kar cielesnych. Surowe traktowanie dziecka z ograniczaniem mu swobody wyzwala w nim zachowania agresywne (rzucanie i niszczenie zabawek, plucie, gryzienie, kopanie, rzucanie się na podłogę z krzykiem i płaczem). Rzadziej zdarzają się działania agresywne skierowane przeciw własnej osobie (uderzanie głową o twardą powierzchnię, gryzienie ręki, wyrywanie włosów itp.) jako reakcja protestu na zabawy lub niepowodzenia w osiągnięciu zamierzonego celu. Zawstydzanie, karanie, okazywanie dezaprobaty jeszcze bardziej nasila agresję, gdyż umacnia poczucie winy, odrzucenia i poniżenia.
U nieco starszych dzieci 4-5 letnich, często spotykaną formą gniewu jest agresja słowna, z powtarzaniem ordynarnych słów, zwłaszcza wobec osób starszych, tym chętniej, im bardziej burzliwa jest reakcja na taki typ zachowań dziecka lub, gdy dziecko za wszelką cenę pragnie zwrócić na siebie uwagę otoczenia. Inną przyczyną zachowań agresywnych małego dziecka jest mała odporność na sytuacje trudne i niepowodzenia. Natrafiając na przeciwności, których nie umie pokonać, wybucha gniewem, krzyczy, nawet niszczy przedmioty swoich zainteresowań. Zachowanie agresywne a postawa wychowawcza rodziny5 Zachowania agresywne mogą mieć związek z niekonsekwentnym postępowaniem rodziców w sytuacjach, kiedy dziecko otrzymuje sprzeczne polecenia lub jego zachowanie jest tolerowane bądź karane w zależności od nastroju czy humoru rodziców.
Mało stanowcze i konsekwentni rodzice często „dla świętego spokoju” ustępują czy pozwalają na zachowania, które innym razem wywołują sprzeciw lub karę. Takie nieprzemyślane postępowanie potęgujące reakcje agresywne z wymuszaniem ustępstw. Najbardziej poważną przyczyną jest naśladowanie zachowań agresywnych osób dorosłych, z którymi dziecko styka się, na co dzień i naśladuje je jako wzorzec uosobienia siły, znaczenia, dorosłości. Jeśli chcemy, by dziecko nie było agresywne musimy uczyć je rozumieć własne uczucia, radzenia sobie w sytuacjach dla niego trudnych oraz zapobiegać występowaniu wybuchów agresji. Niekiedy wystarczy ograniczenie zbyt licznych zakazów do koniecznych i okazywanie większego zainteresowania, umiejętne kierowanie aktywnością dziecka, stosowanie pozytywnych wzmocnień wobec zachowań pożądanych a nade wszystko unikanie kar, zwłaszcza cielesnych. W sytuacjach, kiedy dziecko swym agresywnym zachowaniem wymusza osiągnięcie upragnionego celu, należy umiejętnie odwrócić jego uwagę, z opanowaniem i konsekwencją nie reagować na takie działania, by nie wzmacniać nieakceptowanych postaw.
Istnieje pytanie, czy karać dziecko agresywne? Otóż fizycznie na pewno nie. Kary fizyczne, często brutalne pod wpływem negatywnych emocji nie eliminują agresywności, lecz stanowią dla dziecka model siły i przemocy a więc agresji. W określonych warunkach kara może prowadzić do zmian na korzyść w postępowaniu dziecka i eliminować czyny niezgodne z normą. Kara jest wtedy skuteczna, gdy: – jest to kara psychologiczna lub połączona z psychologiczną (różne formy kar słownych powiązane z perswazją, tłumaczeniem, wyjaśnianiem, manifestowaniem uczucia przykrości), – jeżeli jest powiązana z nagradzaniem zachowań przeciwstawnych agresji, pozytywnych, – jest stosowana przez osobę, którą dziecko postrzega, jako osobę życzliwą, kochającą go, – jest to kara za przekroczenie norm, które dziecko akceptuje (najpierw trzeba wpoić dziecku normy, a nie karać za ich nieprzestrzeganie).
Nie należy nigdy poniżać godności dziecka.
Dziecko ma prawo do szacunku, godzenie w godność podrywa autorytet dorosłych, Należy stosować czytelne dla dziecka zasady – wyznaczyć wzorce, co wolno, a czego nie wolno, aby dać dziecku szansę zrozumienia, dlaczego jest ukarane i czego się od niego oczekuje, Trzeba być konsekwentnym, – bo to daje dziecku poczucie bezpieczeństwa My sami powinniśmy unikać impulsywności i gniewu. Musimy pamiętać, że im więcej karcenia i dyscypliny – tym więcej okazujmy miłości. Upominanie, karcenie – tak, ale w poszanowaniu godności dziecka, następnie przebaczenie, wskazywanie zachowań alternatywnych, społecznie akceptowanych – to bardzo skuteczne metody w wychowaniu. Opracowała Magdalena Dulęba Psycholog dyplomowany 6